To pilne, proszę o radę. Czy zdawać rozszerzony angielski?

[Maturzystkax98 0]

Pytanie jak w temacie. Zdaję biologię i chemię, myślałam o medycynie, ale nie wiem czy mi się uda dostać i czy nie byłyby to za ciężkie studia. Ogólnie oprócz medycyny myślałam o innych kierunkach takich jak farmacja, stomatologia, chemia. Może coś innego jeszcze mnie zainteresuję, ale mój problem polega na tym, że nauczyciel bardzo dużo wymaga i jeśli się zdecyduję to możliwe, że u niego czeka mnie dużo pracy. A ja nie mam na to czasu skoro muszę starać się bardzo wyciągać biologię. I dodatkowo chemia, trzeba ćwiczyć. Czy patrzą na angielski rozszerzony przy rekrutacji na takie typowe kierunki po biol-chemie? Na lekarski w różnych miastach? Bo ja sama z siebie zdałabym to jakoś, przecież jestem dobra, ale na pewno nie bardzo wysoko, bo do takiego wyniku musiałabym ćwiczyć słuchanie i gramatykę wkuwać (te wszystkie frazale, jakieś zagadnienia gramatyczne do rozszerzenia ćwiczyć, wiadomo itd). Tylko problem największy jest z nauczycielem, który stresuje, narzuca presję i wolałabym uniknąć czegoś takiego, jeśli ma się to nie przydać  Gdyby nie ten nauczyciel to nawet mogłabym spróbować. Bo niektórzy mówią, że niby patrzy się na rozsz. angielski mimo że nie podali w wymaganiach i już zgłupiałam.

[Nitrogenium 7]

1. Między medycyną oraz stomatologią a farmacją oraz chemią jest bardzo duży rozstrzał. Albo jedno, albo drugie. Farmacja jest według mnie nawet cięższa niż lekarski. Jeśli wydaje Ci się, że studia mogą być za ciężkie, to na nie nie idź. Albo po prostu przestań tak się wszystkim stresować. Należy podejść do wszystkiego na luzie, spokojnie.

2. Ja bym się nauczycielem nie przejmował. Miałem na koniec z biologii 2 albo 3, już nie pamiętam, a z matury 72%. Byłem zdecydowanie najgorszy, a nauczycielka dużo wymagała. Ale ja miałem to gdzieś i chyba wyszło mi to na dobre. Nie spinaj się, nie warto.

3. Jeśli w wymaganiach rekrutacyjnych nie ma mowy o języku angielskim rozszerzonym, to możesz go zupełnie olać. Tak czy inaczej ludzie na wszystko patrzą, nawet jak masz tytuł laureata olimpiady z łaciny to się Ciebie spytają, po co w takim razie idziesz na medycynę, a nie na filologię.

[elabarbara 0]

Angielski zawsze możesz sobie podszkolić. Moje dziecko też zdaje angielski rozszerzony dlatego zapisała się do szkoły językowej w Krakowie gdzie obecnie przebywa na kurs języka angielskiego. Te szkoły są też w innych miastach więc warto skorzystać i uczęszczać na zajęcia a angielki bez problemu opanujesz i zdasz na egzaminie.    Ja widzę postępy u mojego dziecka po ocenach w szkole.

[qazwsxedc 0]

Anglikon poleca się go przygotowywań do matury ! https://www.anglikon.pl/