bobCS

Co lubicie w biologii, a czego nie?

36 posts in this topic

Witam, chciałbym dowiedzieć się co najbardziej lubicie w dziedzinie biologii, a czego nie cierpicie i najchętniej pominęlibyście w uczeniu się tego przedmiotu wink.gif

Osobiście najbardziej przepadam za genetyką a szczególnie zagadnieniami inżynierii genetycznej. Dlatego po tych 3 latach będę starał się magisterkę zrobić w mieście gdzie do wyboru jest specjalizacja z tej dziedziny [chyba że do tego czasu tutaj otworzą wink.gif ].

Drugą rzeczą która najbardziej mnie pociąga są zwierzęta - im bardziej egzotyczne tym lepiej smile.gif A szczególnie naczelne, głowonogi, oraz różne gady.

No i oczywiście nauka o człowieku zajmuje u mnie wysokie miejsce.

Czego nie cierpie.... i tutaj pojawia się magiczne słowo : botanika. Nie znoszę jej od pierwszego razu kiedy zacząłem czytać te wszystkie cykle rozwojowe roślin, ich poszczególne części i elementy - jest to dla mnie po prostu nudne i nieciekawe. Natomiast w praktyce bardzo lubię rośliny, w pokoju posiadam kolekcję kaktusów, 2 gatunki roślin owadożernych (w tym Drosera capensis), kilka aloesów i "zwykłych" roślinek.

Kolejną rzeczą jest ochrona środowiska która również wydaje mi się nudna, jednak na szczęście łatwo się jej uczy i nie jest skomplikowana.

Zobaczymy jak te upodobania zmienią się (bądź nie) na studiach kiedy zaczniemy poznawać naszą biologię już w dużo większym zakresie niż do tej pory.

Pozdrawiam i zachęcam do wypowiadania się.

0

Share this post


Link to post

z botanika nie ma wiekszych problemow ale trzeba robic zielnik ze 100 roslinek (na terenowkach mozna duzo okazow upolowac smile.gif ). i oczywiscie lacina, lacina i lacina

0

Share this post


Link to post

Biologia jest naprawdę spoko, ale tylko w momencie, w którym traktuje się ją jako całość, a nie jako pojedyncze działy i co ważniejsze, szuka się jej przełożenia z książek na rzeczywistość, jeśli tego się nie znajdzie nie ma mowy, żeby ktoś to zrozumiał. 

1

Share this post


Link to post

Wiele osób nie lubi poszczególnych działów (dotyczy to każdego przedmiotu) między innymi dlatego, że go nie rozumie. :) Ja nienawidziłem jeszcze do niedawna botaniki i genetyki, bo po prostu nie mogłem tego ogarnąć, ale jak już zacząłem rozumieć, to się to zmieniło. ;) Wg mnie najgorsza jest chyba ochrona środowiska - nudy. :D

0

Share this post


Link to post

Ja generalnie z biologii lubiłam komórkę i metabolizm. Oraz człowieka, którego przez półtora roku robiłam na podstawie (matfiz). Reszta biologii mnie ni ziębiła, ni parzyła, nawet spoko się tego uczyło. Ale ja nie zrobiłam niczego od bakterii do roślin włącznie, więc cykli się nie uczyłam nigdy po prostu ;D Easy.

0

Share this post


Link to post

Ja najbardziej lubie komórke, bakterie, wirusy i zoologie. Cała reszta na porównywalnym poziomie, z tym, że botanika strasznie nudna, jedynie fizjologia roślin mi sie podoba nawet :D

0

Share this post


Link to post

Nie przepadałam nigdy za grzybami, mieszały mi się te ich cykle rozwojowe. Za botaniką też nie szalałam, ale w sumie nie była taka zła.

W liceum najbardziej lubiłam komórkę, metabolizm, genetykę. Teraz, na studiach, jak mi przyszło na biochemii uczyć się tych wszystkich szlaków z kosmicznymi nazwami związków i enzymów, to tylko czekam, aż ten przedmiot się skończy ;d. To pewnie kwestia tego, że w LO czytałam sobie o tym na luzie, mogłam swobodnie wybierać, co chcę sobie przyswoić i starałam się przede wszystkim jakoś to zrozumieć, ogarnąć, a nie zakuć, żeby zdać. 

Immunologię też lubiłam sobie podczytywać - za rok, gdy będę miała ten przedmiot na studiach, pewnie też mi się odwidzi, znając życie, ale zobaczymy.

0

Share this post


Link to post

Botanika i działy typu ekologia, ochrona środowiska itd... Wszystko z tego zestawu mnie nudziło i zawsze robiłam to na odwal się, byle było przerobione :D

0

Share this post


Link to post

Nie mogłam przeboleć botaniki. Roślinki są totalnie nie dla mnie. Za to bardzo lubię komórkę, metabolizm i człowieka. :)

0

Share this post


Link to post

Nie cierpię roślin i grzybów. To nie dla mnie...

Ekologia też mi się nie podoba, odnoszę wrażenie, że jest to nauka "tworzona na siłę".

Za to bardzo lubię wszystko co związane z ciałem człowieka, metabolizm (ale z wyłączeniem fotosyntezy - patrz wyżej) i mikroorganizmy (bakterie i wirusy).

0

Share this post


Link to post

Bo w ekologii i ochronie srodowiska nie trzeba sie bylo uczyc - lanie wody przez 200 stron, poezja. :D Choc i tak najlepsza byla genetyka, bo byly taaaaakie gruby rozkminy o taaakie proste rzeczy, ze sie czasem smiac chcialo. Natomiast swoj glos nienawisci dorzuce na najwyzszy stosik - botanika, hands down.

0

Share this post


Link to post

W LO też roślinek nie znosiłem, ale na studiach po kursach botaniki i farmakognozji jakoś tak... dalej nie przepadam, ale rozumiem już co można w tych zagadnieniach lubić :D Dziwi mnie natomiast, że jeszcze ewolucjonizmu nikt nie wymienił, jako ulubionego działu - dla mnie to było super. I biolomolo, wiadomo <3

0

Share this post


Link to post

Ja bardzo lubiłam metabolizm, ale po biochemii na studiach nawet największe nudy z liceum wspominałam z rozrzewnieniem ;D

0

Share this post


Link to post

Dopiero zauważyłem, że nie napisałem, co szczerze lubię. :D Metabolizm jest O.K. - odkąd zacząłem go powoli ogarniać. :P Trochę mniej lubię ekologię i ewolucjonizm, ale dużego problemu dla mnie nie stanowią. O chorobach też lubię sobie poczytać.

0

Share this post


Link to post

Gena jest fajna. Krzyżówki i milion pińcet zadań, że by klasa nauczyła się odróżniać transkrypcję od translacji ;D

0

Share this post


Link to post

To chyba będę dosć oryginalny. Nienawidzę uczyć się o fizjologii człowieka, oraz o chorobach - pisanie takich rzeczy na forum przygotowującym do studiów medycznych pewnie kończy się permabanem, ale jak to mówią rówieśnicy #yolo #swag i takie tam :D

 

Do listy jeszcze mogę dodać ekologię. O dziwo systematykę doceniłem dopiero po przerobieniu zagadnień pod maturę :]

 

Za to uwielbiam cytologię, genetykę, oraz biochemię :)

0

Share this post


Link to post

Rammar, to forum nie jest tylko dla przyszłych (i niedoszłych) studentów leka ^^ Jest tu sporo biologów, chemików i innych takich ;)

0

Share this post


Link to post

W biologii tej stricte maturalnej z tych działów co omówiłam to lubię wszystko - a straszono mnie tą biologią , a to całkiem przyjemny przedmiot. Najnudniejsze dla mnie w nauce będzie nauczenie się ładnie swoimi słowami , ale krótko ,zwięźle i pod klucz ,opisywać np. mitoze , cykle rozwojowe itp.- dla mnie to jest najtrudniejsze w nauce biologii. Samo zrozumienie tematu nie stanowi problemu . Biologii lubię się uczyć już poza przygotowaniami do matury. Bardzo miło wspominam moje praktyki wakacyjne na studiach , to była prawdziwa nauka - gdzie przeważała praktyka a nie wykuwanie formułek , których już nikt nie pamięta. Szkoda ,że w szkołach nie ma takiego systemu nauki.

0

Share this post


Link to post

Dla mnie gupie są te wszystkie klasyfikacje ekologiczne. Tzn. ja rozumiem, że to pewnie ektremalnie ważne, ale to dla mnie jak nauka na uczelniach ekonomicznych. Doktoraty z tworzenie coraz to nowszych formułkologii.

 

Na studiach miałem do tego ochronę przyrody (jeszcze więcej klasyfikacji), filozofię przyrody (dobijcie) i ochronę środowiska (tutaj nie wiem, trzeba było być tylko na jednym wykładzie). Doprawdy nie wiem kto czerpie z tego przyjemność...

 

Za to rezerwaty i pomniki przyrody w całym województwie recytowałem obudzony w środku nocy.

0

Share this post


Link to post

Żeby dodać komentarz, musisz założyć konto lub zalogować się

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą dodawać komentarze

Dodaj konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!


Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się tutaj.


Zaloguj się teraz